Zesłanie, czyli anty-tragedia syberyjska, reż. Mikołaj Grabowski

16:04

Na scenie Teatru Ateneum spektakl o losach pewnego polskiego szlachcica, który trochę z własnej nieuwagi, a trochę dziecięcej naiwności zostaje wplątany w polityczne sprawy carskiej Rosji i zesłany na Syberię. To, co przyjdzie nam zobaczymy będzie jego osobistą opowieścią o latach wygnania, które wcale takie złe dla Konstantego Wolickiego nie były. Ta opowieść na scenie nabierze nowego znaczenia, będzie ucztą aktorską, dobrze zrealizowanym dziełem scenicznym, ale też wyzwaniem dla widza, który to na słowach skupiać musi się najbardziej

/fot. mat.prasowe/

Kiedy tak mkniemy z bohaterem w podróż w głąb Syberii poznajemy nie tylko jego losy, ale także losy osób, które razem z nim podróżowały kibitką w stronę zesłania. Pod płaszczem zebranych wspomnień mamy okazję bliżej przyjrzeć się carskiej Rosji, która dziwnie znajomo wygląda. I niezależnie jak potraktujemy ten spektakl, czy jako przywołanie dobrze opisanej przeszłości czy też element współczesności na który popatrzymy przez pryzmat wojny na Ukrainie, dostaniemy opis ważnego kawałka historii. Mikołaj Grabowski, reżyser, daje nam-widzom pełną dowolność w podejściu do tego dzieła. Daje nam dowolność w interpretacji wierząc, że wyniesiemy z tej sztuki moc refleksji, ale też podziwu dla aspektów realizacyjnych i gry aktorskiej. Bo jakkolwiek by na to dzieło nie spojrzeć, to i tak na pierwszy plan wybiją się środki, którymi reżyser przedstawia świat Konstantego Wolickiego, tworząc jednocześnie na scenie uczucie pełnej powagi czy też zgrozy. Już od pierwszej chwili uderzy nas mrok bijący ze sceny, który nie tylko odbija się w scenografii ale również kostiumach bohaterów. Dominująca tutaj czerń zaleje całą przestrzeń, wprowadzi niepokój do dzieła, nakieruje emocje, zawładnie wszystkim. Dlatego też należy się pochylić nad tym trio jakie w tym dziele tworzy scenografia, kostiumy (Zuzanna Markiewicz) oraz realizacja światła (Michał Grabowski). To za ich sprawą dziać się będzie swoistego rodzaju magia (chociaż mroczna), która nie tylko doda polotu dziełu, ale także taka która pomoże scharakteryzować i tchnąć życie w postacie czy też zmieniające się sceny. Cała ta oprawa ma dążyć do tego, że to słowo będzie grać tutaj prym i to na nim mamy się skupić.

Opowieść zacznie się niczym niechciane spotkanie rodzinne, które wymusi na jego uczestnikach snucie jakiejś opowieści. To jest ten początek, dzięki któremu zaznajomimy się z bohaterem, bliżej go poznamy. Narracja zaczyna płynąć swoim tempem, a aktorzy i aktorki dzielą się rolami przerzucając los Konstantego Wolickiego między siebie. Dzieło zaczyna nabierać mocy i sprawczości, staje się wielogłosową opowieścią, która nie ma ani początku ani końca, wszystko zmienia się z upływem zaledwie krótkiej chwili. Dla wytrwałych widzów, którzy zaczęli grać z reżyserem w tę grę, zmienność ról staje się niezwykle ciekawym przeżyciem nadającym bohaterowi trochę innych wartości niż te które widzimy zazwyczaj na scenach. Mamy doświadczyć teatru, który w tym dziele jest najczystszą z form. I tak też się dzieje, działa tutaj nie tylko moc scenografii czy też kostiumów, ale również doskonałe kreacje aktorskie, które uzupełniają się i w jakiś znany tylko sobie sposób łączą. To za ich sprawą świat przedstawiony na scenie nabiera dużej mocy rażenia. Czerpiemy przyjemność ze słów, które do nas płyną, skupiając przy tym nie tylko na samej historii głównego bohatera, ale przede wszystkim na tym, co realizacyjnie dzieje się dookoła. Za sprawą zaledwie szóstki aktorów (Maria Ciunelis, Dorota Nowakowska, Katarzyna Ucherska, Łukasz Lewandowski, Janusz Łagodziński, Jakub Pruski) dzieło staje się ważnym scenicznie wydarzeniem, które przyciąga. A teatr jaki tworzy Mikołaj Grabowski pędzi do przodu, działając nieprzerwanie na swojego widza.

/fot. mat.prasowe/
Zesłanie, czyli anty-tragedia syberyjska
autor: Konstanty Wolicki
adaptacja, reżyseria, ruch sceniczny: Mikołaj Grabowski
scenografia, kostiumy: Zuzanna Markiewicz
muzyka: Olga Mysłowska
asystentka reżysera: Katarzyna Ucherska
suflerka: Magdalena Sowińska
reżyseria światła: Michał Grabowski
inspicjent: Wojciech Gratkowski
obsada: Maria Ciunelis, Dorota Nowakowska, Katarzyna Ucherska, Łukasz Lewandowski, Janusz Łagodziński, Jakub Pruski

Spektakl bierze udział w IX Konkursie na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej “Klasyka żywa”.

Zobacz także

0 komentarze

FACEBOOK

YOU TUBE